viewtopic.php?t=2250&postdays=0&postorder=asc&start=0
Ostatnie kilka lat prawie wcale nie jeździłem, więc postanowiłem sprzedać. Jednak kiedy znowu wsiadłem za kierownicę żal trochę sprzedawać. Rozum jednak mówi, aby sprzedać, bo jednak auto ma 20 lat i pewnie by trzeba było mieć czas aby o nie zadbać a u mnie z tym kiepsko. Problem w tym, że to jak to auto jedzie i brzmi, ta charakterystyka silnika po prostu nadal mnie zachwyca. Bryła również. Jak się zapatrujecie na takie stare auta ? Wiem, że wartość rośnie i gdybym ją dopieścił to jest szansa na całkiem niezłą sumę, ale z drugiej strony żadne inne auto mi się tak nie podoba, nawet z tych nowszych.
